Z paletą w dłoni i sercem w sztuce – Sekcja Malarska UTW

Sekcja malarska Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Lesznie działa od 2005 roku pod kierunkiem  instruktorów: Marii Świtały, od 2005 do 2011 roku oraz Włodzimierza Pietrzyka, od 2012 roku. W zajęciach uczestniczy obecnie 15 osób; niektóre koleżanki są w grupie nawet od 2006 i 2007 roku ale też są panie, które dołączyły w latach 2018-2021. Nad organizacją grupy czuwa, od wielu  lat,  nasza niezastąpiona starościna Elżbieta Szykulska.
Spotkania odbywają się jeden raz w tygodniu i trwają 2 godziny. To czas przeznaczony na realizację tego, o czym wiele z nas w przeszłości marzyło, tj. na malowanie, rysunek, poznawanie technik malarskich. I to właśnie teraz, na emeryturze, uczymy się czegoś nowego, stawiamy sobie cele każdego dnia, nie chcemy ulec „fotelowej nudzie” lub
iść w niewolę seriali telewizyjnych. Obecność na zajęciach malarskich ubarwia nam świat  emerytalnej, czasami dosyć szarej i monotonnej codzienności.
– Co znaczy dla nas „uczyć się czegoś nowego?”
– O, to bardzo szerokie i wielowarstwowe zagadnienie. Po pierwsze: To zapoznawanie się ze sztuką, jej historią, epokami w malarstwie i ich przedstawicielami, życiem malarzy, odwiedzanie wystaw malarskich czy rozwiązywanie zagadek typu: „kto jest autorem tego obrazu?” Nasz instruktor wkłada wiele wysiłku, żeby nam uatrakcyjnić zajęcia i wprawić w ruch nasze szare komórki, pokazując nam zaczarowany świat malarstwa. Uczy nas przez to, jak patrzeć na otaczający nas świat oraz w jaki sposób przenosić swoje obserwacje i odczucia na płótno czy papier za pośrednictwem farb, kredek czy ołówków.
Po drugie: Uczymy się różnych technik malowania i rysunku, łączenia kolorów, perspektywy, jak pokazać na obrazie pierwszy i dalsze plany, jak ująć światło i cień czy jak dobrać podobrazie do techniki malowania. Jest to wiedza niezwykle przydatna, nawet dla najzdolniejszych z nas. Bez nauki, nawet na emeryturze, naszym zdaniem, ani rusz. 
Po trzecie: Przyjemne spędzenie czasu połączone z uczeniem się nawzajem od siebie. Często doradzamy sobie z koleżankami na przykład: jakiej użyć farby, gdzie przydałoby się mocniej zaznaczyć czy nawet poprawić jakąś kreskę bądź rozjaśnić jakiś refleks światła. Zajęcia odbywają się w klubie „Obok”. Już wchodząc po schodach można usłyszeć przyjemny gwar, co oznacza, że część koleżanek i nasz instruktor już parzą kawę czy herbatę. Na zajęciach odbywają się prezentacje obrazów czy rysunków, które były tworzone w domu. To niezwykle miło spotkać się, czuć wsparcie koleżanek, wysłuchać pomocnych uwag instruktora.
– Pracy mamy co nie miara. Rysujemy tzw. martwe natury, będące kompozycją różnych przedmiotów, kwiaty (nawet w dużym przybliżeniu), architekturę, pejzaże. Bardzo ciekawe są też wyjazdy na plenery, czyli malowanie natury w terenie. Do tej pory odbyły się 24 plenery; przykładowo: Augustów w 2006 roku, Świeradów w 2009, Gołuchów w 2013, Pietrzyków 2020 czy Rydzyna (7 plenerów) 2013 – 2019 r. W czasie plenerów malujemy obrazy z miejsc, które nas najbardziej zachwyciły, by później pokazać je na wystawach poplenerowych. Wystawy organizowane są przy wsparciu władz UTW, Urzędu Miasta oraz Miejskiej Biblioteki Publicznej. Zapraszamy gości z różnych ważnych instytucji oraz tych najważniejszych i najbliższych naszym sercom, czyli nasze rodziny. Przygotowujemy poczęstunek, często same pieczemy jakieś słodkie smakołyki, pada wiele miłych słów. Jest to dla nas wielkie święto.
Organizowane są też wystawy prezentujące nasze obrazy powstające na zajęciach i w wolnym czasie. Były to: „Autoportret i portret” w 2019 r., „Kwiaty”  w 2022 r. czy wystawy „Cztery pory roku” w 2016 i 2025 r.
To takie cudowne przeżycie, że można miło spędzić czas i jednocześnie tworzyć coś, mamy taką nadzieję, coś pięknego, staramy się jakby zamknąć w naszych obrazach to, co przeżywamy malując: zatrzymać na chwilę błysk słońca w odległym oknie, cień rzucany przez drzewo czy delikatny mały kwiatek pod starym murem. Przemijające piękno tego świata zostaje na naszych podobraziach. W ten sposób oszukujemy trochę upływający czas, nie dajemy się smutkom i samotności a jeszcze odczuwamy wielką radość z realizacji swoich marzeń. Te nasze zajęcia to codzienne budowanie naszych szczęśliwych momentów w każdej chwili późnych, ale jakże cudownych, lat życia na emeryturze.
Wiesława Maliczak
PonWtŚrCzwPtSobNiedz
12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930

Przydatne linki